wykazała, że powodem śmierci było uszkodzenie mózgu. Ciężarna miała na głowie kilkanaście ran rąbanych.<br>Od czasu popełnienia mordu nowotarska policja i prokuratura prowadzi intensywne śledztwo w tej sprawie. Zabójstwo Moniki G. trafiło nawet do telewizyjnego programu kryminalnego "997".<br>Przełomem w śledztwie było ujawnienie włosa na ciele denatki w trakcie sekcji zwłok. Już wstępne badania wykazały, że włos nie należy do ofiary. Sądząc po miejscu, w którym go znaleziono - należy do sprawcy zabójstwa. - Przy obecnych osiągnięciach kryminalistyki z włosa można więcej wyczytać o jego właścicielu niż na przykład z linii papilarnych. Na jego podstawie można odczytać kod DNA, który dość dokładnie określa