też miała lepszy czas niż ostatnia z enerdowskich heroin wody.<br><br>Chen i Wu były największymi gwiazdami mistrzostw Chin, ale podczas tych zawodów osiem innych pływaczek osiągnęło lepsze wyniki niż złote medalistki igrzysk w Atlancie. Wen Jiawei, sekretarz generalny Chińskiej Federacji Pływackiej, powiedział, że przeprowadzono 77 testów antydopingowych, badane były wszystkie zwyciężczynie i nie stwierdzono śladu dopingu. Słowami Wena oburzyła się pani Carol Zaleski, szefowa pływania amerykańskiego, której niechęć do chińskich osiągnięć w wodzie wzmaga się falowo. Pierwsze podejrzenia o niecne czyny pojawiły się po mistrzostwach świata w Rzymie w 1994 roku, gdzie Chinki wyłowiły 13 z 16 złotych medali. Po Atlancie