Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
niego kruche ciasto, które na blasze układa się w prążkowane wężyki. Nazywam je ciastkami z brzucha i lubię może nawet bardziej od omletu z czekoladowo-śmietankową polewą, nazywanego dla swoich prążków tygrysem, i od płonącego sufletu, wnoszonego na jadalniany stół przy święcie i witanego oklaskami.
W kuchni jest wesoło, jak zwykle bywa tam, gdzie płonie ogień. W tej błogości przy piecu siedzi Kobierzyna, która mówi do mojej mamusi "moja Wandziu", bo była jej mamką. Jak nie obiera kartofli, to głowę odchyla do tyłu i pochrapuje. "Co Kobierzynka robi?" "Ano drzymię". Drzymie, ale nie jest najłagodniejszym sojusznikiem, kiedy raz na tydzień ciepłą
niego kruche ciasto, które na blasze układa się w prążkowane wężyki. Nazywam je ciastkami z brzucha i lubię może nawet bardziej od omletu z czekoladowo-śmietankową polewą, nazywanego dla swoich prążków tygrysem, i od płonącego sufletu, wnoszonego na jadalniany stół przy święcie i witanego oklaskami. <br>W kuchni jest wesoło, jak zwykle bywa tam, gdzie płonie ogień. W tej błogości przy piecu siedzi Kobierzyna, która mówi do mojej mamusi "moja Wandziu", bo była jej mamką. Jak nie obiera kartofli, to głowę odchyla do tyłu i pochrapuje. "Co Kobierzynka robi?" "Ano drzymię". Drzymie, ale nie jest najłagodniejszym sojusznikiem, kiedy raz na tydzień ciepłą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego