Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
polskich myśliwców dopadła. Dwóch przeszyło wyprawę z góry do dołu i z dołu do góry; trzech pozostawało stale ponad bombowcami. Zataczało esy, nurkowało, strzelało z góry, skręcało przez plecy, nurkowało, strzelało. Przerzucało się zawrotami i z góry znów strzelało, znów prażyło, znów grzmociło... I tak pięciu myśliwców, szalejących w swym żywiole, zamienionych w ziejące furie, tworzyło historię: rozbijało wielką wyprawę Luftwaffe.

Wyprawa się rozpadła. Już żadna siła nie mogła jej skleić: nikt jej nie spoi. Panika to straszna rzecz. Już nawet bombowce z prawej kolumny, najmniej dotychczas narażone, skręcały w prawo i uciekały. Uciekały. A tu już świeże dywizjony brytyjskich myśliwców
polskich myśliwców dopadła. Dwóch przeszyło wyprawę z góry do dołu i z dołu do góry; trzech pozostawało stale ponad bombowcami. Zataczało esy, nurkowało, strzelało z góry, skręcało przez plecy, nurkowało, strzelało. Przerzucało się zawrotami i z góry znów strzelało, znów prażyło, znów grzmociło... I tak pięciu myśliwców, szalejących w swym żywiole, zamienionych w ziejące furie, tworzyło historię: rozbijało wielką wyprawę Luftwaffe.<br><br>Wyprawa się rozpadła. Już żadna siła nie mogła jej skleić: nikt jej nie spoi. Panika to straszna rzecz. Już nawet bombowce z prawej kolumny, najmniej dotychczas narażone, skręcały w prawo i uciekały. Uciekały. A tu już świeże dywizjony brytyjskich myśliwców
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego