Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
z sześć razy większy od celi, w której Jamroży spędził 27 miesięcy. Nie licząc zaplecza, oczywiście. Urządzony jest wygodnie: eleganckie biurko, stolik do konferencji, obok salka konferencyjna, sprzęt RTV z pilotami, pilot do żaluzji. Najpiękniejszy jest tu jednak widok z okna i widok z tarasu, na który można wyjść prosto zza biurka. I nagle - 8 mkw., wspólny kibel z trzema obcymi facetami, małe zakratowane okno bez widoku. Jamroży powtarza, że siedział niewinnie, że to polityka. No tak, w więzieniach jest 80 tys. ludzi i każdy na pewno mówi to samo.
Spróbujmy jednak na chwilę pochylić się nad przypadkiem Jamrożego.
W lecie
z sześć razy większy od celi, w której Jamroży spędził 27 miesięcy. Nie licząc zaplecza, oczywiście. Urządzony jest wygodnie: eleganckie biurko, stolik do konferencji, obok salka konferencyjna, sprzęt RTV z pilotami, pilot do żaluzji. Najpiękniejszy jest tu jednak widok z okna i widok z tarasu, na który można wyjść prosto zza biurka. I nagle - 8 mkw., wspólny kibel z trzema obcymi facetami, małe zakratowane okno bez widoku. Jamroży powtarza, że siedział niewinnie, że to polityka. No tak, w więzieniach jest 80 tys. ludzi i każdy na pewno mówi to samo.<br>Spróbujmy jednak na chwilę pochylić się nad przypadkiem Jamrożego.<br>W lecie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego