…cztery łopaty – ziemia pryskała na wszystkie strony.
– To ty co, parchu jeden – wrzasnął Korbal – innego miejsca nie znalazłeś, tylko akurat nade…
…typów, zarośnięty po oczy. – Robota zrobiona, tera trza płacić. Wyprzęgaj, parchu, konia z woza, ściągaj szubę, dawaj sakiewkę. Ty, paniczu, zdymaj…
…jestem waszym lekarzem, a wy napadacie na mój dom...
– Milcz, parchu! Nie zawracaj głowy! – krzyknął wyrostek siedzący na płocie.
– Doktor ma…