Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
W połowie 1997 r. pierwsze materiały na jego temat miały trafić z łódzkiej delegatury do centrali UOP. Bogusław Nizieński utrzymuje zaś, że dowody w sprawie Tomaszewskiego są wiarygodne.
Kluczowym świadkiem w ubiegłotygodniowej odsłonie procesu był emerytowany oficer SB z Łodzi, obecnie pracujący najprawdopodobniej w jednej z najbardziej znanych firm ochroniarskich. Pojawił się w drugim dniu rozprawy i wywiódł w pole dziennikarzy - udawał operatora kamery. To, że jest świadkiem, wyjaśniło się dopiero wówczas, gdy wezwano go na salę. Zeznawał praktycznie przez cały dzień. Czy był on oficerem prowadzącym Tomaszewskiego? - na to pytanie rzecznik Nizieński odmówił odpowiedzi. Zaznaczył tylko, że jest to ważny świadek
W połowie 1997 r. pierwsze materiały na jego temat miały trafić z łódzkiej delegatury do centrali UOP. Bogusław Nizieński utrzymuje zaś, że dowody w sprawie Tomaszewskiego są wiarygodne.<br>Kluczowym świadkiem w ubiegłotygodniowej odsłonie procesu był emerytowany oficer SB z Łodzi, obecnie pracujący najprawdopodobniej w jednej z najbardziej znanych firm ochroniarskich. Pojawił się w drugim dniu rozprawy i wywiódł w pole dziennikarzy - udawał operatora kamery. To, że jest świadkiem, wyjaśniło się dopiero wówczas, gdy wezwano go na salę. Zeznawał praktycznie przez cały dzień. Czy był on oficerem prowadzącym Tomaszewskiego? - na to pytanie rzecznik Nizieński odmówił odpowiedzi. Zaznaczył tylko, że jest to ważny świadek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego