Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
jako Gawlina prawidłowo. Nas tylko podświadomie tremuje, że pastorał i kostium, tfu, szaty kapłańskie, są z teatru.
- Kostium jak kostium, ale pastorał... Czy się go w ogóle używa w takich okazjach?... - Położysz na siedzeniu...
- No, a tak, że tak powiem, zasadniczo... no, rozumiesz, aparycja, bracie, jak?
- Masz wygląd bardzo uduchowiony. Łajdaczyłeś się znowu całą noc przygadał Kolumb.
- Służbowo, dla nabrania uduchowionego wyglądu. Czego się zresztą czepiasz, dziś wozu nie prowadzę... Więc gadaj, jak jest?
- Dobrze, a ta franca na policzku nie szkodzi. Biskup może, a nawet, jeśli porządny, powinien mieć zachciewajki... - w tym aforyzmie zamknął Kolumb całą swą wiedzę liturgiczną.
- Istinno
jako Gawlina prawidłowo. Nas tylko podświadomie tremuje, że pastorał i kostium, tfu, szaty kapłańskie, są z teatru.<br>- Kostium jak kostium, ale pastorał... Czy się go w ogóle używa w takich okazjach?... - Położysz na siedzeniu...<br>- No, a tak, że tak powiem, zasadniczo... no, rozumiesz, aparycja, bracie, jak?<br>- Masz wygląd bardzo uduchowiony. Łajdaczyłeś się znowu całą noc przygadał Kolumb.<br>- Służbowo, dla nabrania uduchowionego wyglądu. Czego się zresztą czepiasz, dziś wozu nie prowadzę... Więc gadaj, jak jest?<br>- Dobrze, a ta franca na policzku nie szkodzi. Biskup może, a nawet, jeśli porządny, powinien mieć zachciewajki... - w tym aforyzmie zamknął Kolumb całą swą wiedzę liturgiczną.<br>- Istinno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego