czasu jako narzędzie pracy służy mu komputer. Ostatnio wystawiają razem, a ich sztuka jakby tworzyła całość.<br>U Grażyny Bielskiej zazębiają się dwie odmienne szkoły myślenia: gdańska z naturalistycznym sposobem kształcenia i berlińska ucząca konsekwentnego określenia tożsamości artysty. Pani Grażyna pracuje w drewnie, metalu, szkle, pleksiglasie. Te kontrastujące ze sobą materiały łączy, tworząc formy nurtu konstruktywistycznego. W ten sposób wydobywa z każdego tworzywa jego strukturę i barwę. Lubi materiały, na których czas pozostawił ślad - stłuczenia, rdzę, spróchniałe drewno.<br>Mariusz Krzysztof Kozakiewicz jeszcze do niedawna posługiwał się tylko tradycyjnymi środkami, ołówkiem, rylcem czy farbą. Mimo to jego geometryczne, dające wrażenie przestrzeni prace przypominały