Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
wzrokiem i zaciętą twarzą, pilnowała jej jak kat, ani na chwilę nie spuszczając z oczu. Z ostatnią pieczęcią odetchnęła.
- Opatrzność to pani wynagrodzi - powiedziała uroczyście. Wówczas oszołomiona pracownica ekspedycji przypomniała sobie o wetkniętych jej w intymnym pomieszczeniu stu złotych i usiłowała je oddać pani Matyldzie, zapewne aby odebrać imprezie charakter łapówkarski, ale na to pani Matylda otrząsnęła się ze zgrozą i wydając okrzyki protestu, czym prędzej uciekła. Konkursowy projekt odjechał do miejsca przeznaczenia w terminie.
A zaraz następnego dnia wyszło na jaw, że już tydzień temu poprzedni termin konkursu został przesunięty o cztery tygodnie w przód na skutek protestów i nalegań
wzrokiem i zaciętą twarzą, pilnowała jej jak kat, ani na chwilę nie spuszczając z oczu. Z ostatnią pieczęcią odetchnęła.<br>- Opatrzność to pani wynagrodzi - powiedziała uroczyście. Wówczas oszołomiona pracownica ekspedycji przypomniała sobie o wetkniętych jej w intymnym pomieszczeniu stu złotych i usiłowała je oddać pani Matyldzie, zapewne aby odebrać imprezie charakter łapówkarski, ale na to pani Matylda otrząsnęła się ze zgrozą i wydając okrzyki protestu, czym prędzej uciekła. Konkursowy projekt odjechał do miejsca przeznaczenia w terminie.<br>A zaraz następnego dnia wyszło na jaw, że już tydzień temu poprzedni termin konkursu został przesunięty o cztery tygodnie w przód na skutek protestów i nalegań
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego