komputery, samochody. Kupujemy sobie nowe meble, rozszerzamy pamięć operacyjną, zawężamy naczynia wieńcowe, montujemy w samochodach niezwykłe udogodnienia. Dzięki Bogu, nie odbiło nam na podświetlane na fioletowo podwozie. Nasze automatyczne sekretarki zapełniają się pomysłami, których nigdy nie zrealizujemy. <br><br> <br>No, wreszcie zaruchałem. Po raz pierwszy od półtora roku, chwali się Marcin zacierając łapska. To piękne uczucie, wzdycha. Solidnie sobie pokopulować. Nic tak dobrze nie wpływa na psychikę jak zdrowe, uczciwe rżnięcie. Najlepiej częściej niż raz na półtora roku. Ale za to jaka ulga. Już myślałem, że oszaleję w gęstwinie pism pornograficznych. Ostatnio najchętniej "Extasy". Uwielbiam pornografię. Jest tak cudownie obleśna. Niesmaczna, wulgarna, chamska