Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
Już i nasze dusze ku tym lampom wkrótce wyruszą.

Jeżeli życie jest nicią - można przeciąć tę nić,
I odpłynąć na obłoku niby na srebrnej tratwie...
Ach, jak łatwo, ach, jak łatwo byłoby żyć,
Gdyby nie żyć było jeszcze łatwiej!



DZIESIĄTA NOC
Do twoich nóg się tulę, do twoich nóg się łaszę
I na ich palcach liczę szczęśliwe noce nasze;

I liczę wciąż na nowo, i pieszczę coraz słodziej,
Już dziewięć naliczyłem - dziesiąta nie nadchodzi.

Co zaszło między nami, że tak swych ciał spragnieni
Swą rozkosz oddajemy na pastwę nocnych cieni,

I w cieniach tych błądzimy lękając się spotkania,
I tej ostatniej
Już i nasze dusze ku tym lampom wkrótce wyruszą.<br><br>Jeżeli życie jest nicią - można przeciąć tę nić,<br>I odpłynąć na obłoku niby na srebrnej tratwie...<br>Ach, jak łatwo, ach, jak łatwo byłoby żyć,<br> Gdyby nie żyć było jeszcze łatwiej!&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;DZIESIĄTA NOC&lt;/&gt;<br>Do twoich nóg się tulę, do twoich nóg się łaszę<br>I na ich palcach liczę szczęśliwe noce nasze;<br><br>I liczę wciąż na nowo, i pieszczę coraz słodziej,<br>Już dziewięć naliczyłem - dziesiąta nie nadchodzi.<br><br>Co zaszło między nami, że tak swych ciał spragnieni<br>Swą rozkosz oddajemy na pastwę nocnych cieni,<br><br>I w cieniach tych błądzimy lękając się spotkania,<br>I tej ostatniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego