Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
wytrząsał ze sprężynowych zwojów
Dłużącą się nutę w głąb sali.
W umeblowanym półśnie słonecznych pokojów
Wszyscy trwali i nie umierali.

A potem coś się stało... Źle, że coś się stało...
Ten sam zegar w innych miastach bił nieśmielej...
I dusza się potknęła o nieoględne ciało -
I kolejno umierać zaczęli...

SEN

Śniło mi się, że znika treść kwiatów wątpliwa,
I że ogród, istnienia zlistwionego syt -
Ginie, szepcąc twe imię, dziewczyno wróżb chciwa -
A śmierć szarpie na strzępy twój spieszczony byt.

Ginie w złoto i jedwab postrojone życie,
I cmentarz, gdzie rozpacza zapomniany trup -
I las znika, gdzie ślad swój wyryła niezbicie
Zwycięska
wytrząsał ze sprężynowych zwojów<br> Dłużącą się nutę w głąb sali.<br> W umeblowanym półśnie słonecznych pokojów<br> Wszyscy trwali i nie umierali.<br><br> A potem coś się stało... Źle, że coś się stało...<br> Ten sam zegar w innych miastach bił nieśmielej...<br> I dusza się potknęła o nieoględne ciało -<br> I kolejno umierać zaczęli...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;SEN&lt;/&gt;<br><br>Śniło mi się, że znika treść kwiatów wątpliwa,<br>I że ogród, istnienia zlistwionego syt -<br>Ginie, szepcąc twe imię, dziewczyno wróżb chciwa -<br>A śmierć szarpie na strzępy twój spieszczony byt.<br><br>Ginie w złoto i jedwab postrojone życie,<br>I cmentarz, gdzie rozpacza zapomniany trup -<br>I las znika, gdzie ślad swój wyryła niezbicie<br>Zwycięska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego