Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
Milon wyładowywał swą wściekłość. Mało dziś sprzedał i za niższe ceny, niż się spodziewał. A to greckie szczenię omal nie zepsuło najlepszej transakcji. Kto wie, czy wzięto by Arsinoe za tę cenę, gdyby się okazało, że ma o parę lat więcej?
Skatowany Kalias leżał bez ruchu. Wąskie strużki krwi powoli ściekały z pleców na deski.
- Wytrzeć to parszywe bydlę, założyć tunikę i sprzedać taniej - rozkazał Wibiusz swym pomocnikom głosem przerywanym czkawką. - Nie mogę na niego patrzeć... A jeśli nie sprzedacie...
Pogroził zaciśniętą pięścią i zawrócił do swych przyjaciół pozostawionych w garkuchni.
Gwar handlu powoli cichł. Tylko gdzieniegdzie skupiały się grupki kupujących
Milon wyładowywał swą wściekłość. Mało dziś sprzedał i za niższe ceny, niż się spodziewał. A to greckie szczenię omal nie zepsuło najlepszej transakcji. Kto wie, czy wzięto by Arsinoe za tę cenę, gdyby się okazało, że ma o parę lat więcej?<br>Skatowany Kalias leżał bez ruchu. Wąskie strużki krwi powoli ściekały z pleców na deski.<br>- Wytrzeć to parszywe bydlę, założyć tunikę i sprzedać taniej - rozkazał Wibiusz swym pomocnikom głosem przerywanym czkawką. - Nie mogę na niego patrzeć... A jeśli nie sprzedacie...<br>Pogroził zaciśniętą pięścią i zawrócił do swych przyjaciół pozostawionych w garkuchni.<br>Gwar handlu powoli cichł. Tylko gdzieniegdzie skupiały się grupki kupujących
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego