Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Teatrze Narodowym chłodno lub wręcz niechętnie. Nie pierwszy to przypadek kłopotów z czołowym aktorem Comédie Française.

JACEK WAKAR

Nie ulega wątpliwości - Seweryn to artysta, który nie raz i nie dwa spędzał sen z powiek możnym polskiej sceny. Już lepiej siedziałby sobie w Paryżu, a nie wprowadzał zamęt w naszym teatralnym światku, w którym wszyscy od lat zajmują swoje pozycje i nie potrzebują żadnych zmian.

Tak to wygląda od kulis. Tego zwyczajny widz nie dostrzega, bo zobaczyć nie może. Publiczności z uporem podstawia się inny obraz. Niskie ukłony decydentów polskiego teatru, ćwiczących się w przemowach na temat wielkości i talentu aktora-societaire'a
Teatrze Narodowym chłodno lub wręcz niechętnie. Nie pierwszy to przypadek kłopotów z czołowym aktorem Comédie Française.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;JACEK WAKAR&lt;/&gt;<br><br>Nie ulega wątpliwości - Seweryn to artysta, który nie raz i nie dwa spędzał sen z powiek możnym polskiej sceny. Już lepiej siedziałby sobie w Paryżu, a nie wprowadzał zamęt w naszym teatralnym światku, w którym wszyscy od lat zajmują swoje pozycje i nie potrzebują żadnych zmian.<br><br>Tak to wygląda od kulis. Tego zwyczajny widz nie dostrzega, bo zobaczyć nie może. Publiczności z uporem podstawia się inny obraz. Niskie ukłony decydentów polskiego teatru, ćwiczących się w przemowach na temat wielkości i talentu aktora-societaire'a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego