Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 20/04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
przez wysłanników Ministerstwa Propagandy i Goebbelsa, powrotowi do ojczyzny, gdzie pomimo złowrogiej kampanii była niesłychanie lubiana.
O skali popularności tej - zdaniem Siegfrieda Kracauera - "dekadenckiej, drobnomieszczańskiej dziwki o wspaniałych nogach" najdobitniej świadczy fakt, że w czasie II wojny jej "Lili Marlene" śpiewali wszyscy: powracający z frontu żołnierze Wehrmachtu, jak i gwardziści Żukowa. Kochana, pożądana, znienawidzona. Po prostu Marlena.
Grzegorz Guttman


Ambicja i zgrywa w kinie Relax

"Jutro filmu" to spotkanie z żywiołem kina w jego niezwykle pasjonującej postaci, na etapie poszukiwań. Jeszcze nie ma scenariusza, lecz już jest świeży pomysł; jeszcze nie wszystkie tajniki warsztatu poznane, ale już jeden z nich wyćwiczony
przez wysłanników Ministerstwa Propagandy i Goebbelsa, powrotowi do ojczyzny, gdzie pomimo złowrogiej kampanii była niesłychanie lubiana.<br>O skali popularności tej - zdaniem Siegfrieda Kracauera - &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"dekadenckiej, drobnomieszczańskiej dziwki o wspaniałych nogach"&lt;/&gt;&lt;/&gt; najdobitniej świadczy fakt, że w czasie II wojny jej "Lili Marlene" śpiewali wszyscy: powracający z frontu żołnierze Wehrmachtu, jak i gwardziści Żukowa. Kochana, pożądana, znienawidzona. Po prostu Marlena.<br>&lt;au&gt;Grzegorz Guttman&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="culture" sex="f"&gt;<br>&lt;tit&gt;Ambicja i zgrywa w kinie Relax&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;"Jutro filmu" to spotkanie z żywiołem kina w jego niezwykle pasjonującej postaci, na etapie poszukiwań. Jeszcze nie ma scenariusza, lecz już jest świeży pomysł; jeszcze nie wszystkie tajniki warsztatu poznane, ale już jeden z nich wyćwiczony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego