Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pomocy przy taklowaniu żagla. A. interesował się seksem poważnie - czytał książki, rady seksuologów i lekarzy. Pamiętam jego przerażenie, gdy natrafił na wzmiankę, że zdarzają się przypadki, gdy dziewczyna w wyniku bardzo silnego orgazmu traci przytomność... Albo nostalgię za latami 70., szczęśliwymi latami rewolucji seksualnej. - Wtedy to było fantastycznie! - zachwycał się A. - A teraz? Nuda! Ani seksu grupowego, ani nawet zamienić żonami się człowiek nie może! - Stary, przecież ty nie masz żony - zauważył ktoś przytomnie, bo dyskusje o seksie A. odbywał zawsze wśród dużej publiczności. - Nie szkodzi - chytrze uśmiechnął się A. - Przecież inni mają...
Dwa lata później A. został szefem przedstawicielstwa znanej zagranicznej
pomocy przy taklowaniu żagla. A. interesował się seksem poważnie - czytał książki, rady seksuologów i lekarzy. Pamiętam jego przerażenie, gdy natrafił na wzmiankę, że zdarzają się przypadki, gdy dziewczyna w wyniku bardzo silnego orgazmu traci przytomność... Albo nostalgię za latami 70., szczęśliwymi latami rewolucji seksualnej. - Wtedy to było fantastycznie! - zachwycał się A. - A teraz? Nuda! Ani seksu grupowego, ani nawet zamienić żonami się człowiek nie może! - Stary, przecież ty nie masz żony - zauważył ktoś przytomnie, bo dyskusje o seksie A. odbywał zawsze wśród dużej publiczności. - Nie szkodzi - chytrze uśmiechnął się A. - Przecież inni mają...<br>Dwa lata później A. został szefem przedstawicielstwa znanej zagranicznej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego