czarno na białym, mimo niewyraźnego jeszcze druku. Nawet najsłabiej czytelne kopie wierszy Piotra Bratkowskiego sytuację uczytelniały: <br><gap><br> I dla dopełnienia drugi wiersz: <br><gap><br> Problem ideowy rysuje się tu niezwykle wyraźnie: motywacja Bratkowskiego w sposób dosyć oczywisty różni się od tej, która pchnęła do działania Jacka Kuronia, Jana Józefa Lipskiego czy Anielę Steinsbergową. A cóż dopiero, gdyby pomyśleć o tych uczestnikach demokratycznej opozycji, którzy lubili określać się jako jej nurt niepodległościowy!<br> Bratkowski stwarza wyłącznie kłopoty: przecież nawet kiedy występuje przeciw onanizmowi i zwalczanym przez Kościół środkom antykoncepcyjnym, trudno się z nim zidentyfikować, a cóż dopiero, gdy się okazuje, że wolność, o którą chciałby walczyć, polegać ma