Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
nie robiłem. Jeśli się ma dwadzieścia jeden lat, to nie należy poprzestawać tylko na marzeniach o sławie, tak jak my to wszyscy robimy, nie wyłączając i ciebie. U ciotki nie mogę, bo ciasno, a oprócz tego przyzwyczaiłem się do pewnych wygód, jak własny ręcznik i grzebień. Kto tu jeszcze mieszka?
- A jakże, w tamtym pokoju matka i dwie panienki, w tym tylko mój brat i jeden student - o, widzisz to polowe łóżko, to jego - agronom. Tu jest zupełnie nieźle; matka wychodzi rano razem z jedną z tych panienek do zajęcia. Zostawia kawę na płycie. Druga panienka uczy się akuszerii, czasem nie ma
nie robiłem. Jeśli się ma dwadzieścia jeden lat, to nie należy poprzestawać tylko na marzeniach o sławie, tak jak my to wszyscy robimy, nie wyłączając i ciebie. U ciotki nie mogę, bo ciasno, a oprócz tego przyzwyczaiłem się do pewnych wygód, jak własny ręcznik i grzebień. Kto tu jeszcze mieszka?<br>- A jakże, w tamtym pokoju matka i dwie panienki, w tym tylko mój brat i jeden student - o, widzisz to polowe łóżko, to jego - agronom. Tu jest zupełnie nieźle; matka wychodzi rano razem z jedną z tych panienek do zajęcia. Zostawia kawę na płycie. Druga panienka uczy się akuszerii, czasem nie ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego