Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
ma cudownych miejsc między Ja a Ty. I z tym zostajemy, nie całkiem - w chaosie zdarzeń - pewni, czy o to Kolskiemu szło. Dziwne, ale w tej osobnej grupce należy także wymienić Feliksa Falka, którego "LATO MIŁOŚCI" wg opowiadania Bunina zostało niesłusznie pominięte wśród licznie rozdawanych nagród i wyróżnień. Falk? Bunina? A jakże! Reżyser od spraw - powiedzmy - doraźnych, zrobił kino co się zowie, o uczuciach, powściągliwe, w klimacie Buninowskiej nostalgii, z rosyjskimi aktorami i z zachowaniem języka oryginału. Ci, co wołali, że już dość o historii i polityce, że teraz trzeba o człowieku, dostali piękny przykład, że można się wewnętrznie zreformować, tylko czy
ma cudownych miejsc między Ja a Ty. I z tym zostajemy, nie całkiem - w chaosie zdarzeń - pewni, czy o to Kolskiemu szło. Dziwne, ale w tej osobnej grupce należy także wymienić Feliksa Falka, którego "LATO MIŁOŚCI" wg opowiadania Bunina zostało niesłusznie pominięte wśród licznie rozdawanych nagród i wyróżnień. Falk? Bunina? A jakże! Reżyser od spraw - powiedzmy - doraźnych, zrobił kino co się zowie, o uczuciach, powściągliwe, w klimacie Buninowskiej nostalgii, z rosyjskimi aktorami i z zachowaniem języka oryginału. Ci, co wołali, że już dość o historii i polityce, że teraz trzeba o człowieku, dostali piękny przykład, że można się wewnętrznie zreformować, tylko czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego