Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
z walizą pieniędzy czyhających na to, by z Zamku zrobić hotel. Tylko telefon mógł mnie wyrwać z tej chwilowej schizofrenii. Tylko do kogo? Do dyrektora Muzeum na Zamku? Do prezydenta miasta? Wybrałam redakcję radia. - Czy to prawda z tą sprzedażą? - czekałam na odpowiedź. - Jasne, że nie. Podaliśmy to na antenie. A co? Zmartwiła się pani?
Agnieszka Łukasik


Jerzy Kukuczka: Mój pionowy świat. Wyd. Sport i Turystyka, Warszawa 1995, 200 il. kolorowych, s. 312

Rzadko kiedy życie dopisuje tak dramatyczny epilog, jak w przypadku tej książki. Autor, kto wie, czy nie największy himalaista ostatnich dziesięcioleci, złożył ją w wydawnictwie w 1989 r
z walizą pieniędzy czyhających na to, by z Zamku zrobić hotel. Tylko telefon mógł mnie wyrwać z tej chwilowej schizofrenii. Tylko do kogo? Do dyrektora Muzeum na Zamku? Do prezydenta miasta? Wybrałam redakcję radia. - Czy to prawda z tą sprzedażą? - czekałam na odpowiedź. - Jasne, że nie. Podaliśmy to na antenie. A co? Zmartwiła się pani? <br>&lt;au&gt;Agnieszka Łukasik &lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Jerzy Kukuczka: Mój pionowy świat. Wyd. Sport i Turystyka, Warszawa 1995, 200 il. kolorowych, s. 312 &lt;/&gt;<br><br>Rzadko kiedy życie dopisuje tak dramatyczny epilog, jak w przypadku tej książki. Autor, kto wie, czy nie największy himalaista ostatnich dziesięcioleci, złożył ją w wydawnictwie w 1989 r
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego