Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 06.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
2000 roku Jacques Santer, przynajmniej próbowano na jego miejsce postawić polityka o dużym formacie. Ostatecznie Romano Prodi zawiódł. Tym razem jednak nawet nie starano się zastąpić go kimś wielkim, tak trudne były do pogodzenia interesy 25 krajów członkowskich. Oby Barroso pozytywnie wszystkich zaskoczył. Inaczej z rozwojem Unii może być źle.


AD VOCEM
Nie wszystko stracone

Wydawało się, że stosunki katolicko-prawosławne w takim już stopniu przypominają syberyjską zimę, że na żadne cieplejsze gesty w najbliższym czasie nie ma co liczyć. Do konfliktu, który się nasilił po utworzeniu katolickich diecezji w Rosji, doszła niedawno kolejna kwestia: propozycja utworzenia na Ukrainie Patriarchatu Kościoła
2000 roku Jacques Santer, przynajmniej próbowano na jego miejsce postawić polityka o dużym formacie. Ostatecznie Romano Prodi zawiódł. Tym razem jednak nawet nie starano się zastąpić go kimś wielkim, tak trudne były do pogodzenia interesy 25 krajów członkowskich. Oby Barroso pozytywnie wszystkich zaskoczył. Inaczej z rozwojem Unii może być źle.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;AD VOCEM&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Nie wszystko stracone&lt;/&gt;<br><br>Wydawało się, że stosunki katolicko-prawosławne w takim już stopniu przypominają syberyjską zimę, że na żadne cieplejsze gesty w najbliższym czasie nie ma co liczyć. Do konfliktu, który się nasilił po utworzeniu katolickich diecezji w Rosji, doszła niedawno kolejna kwestia: propozycja utworzenia na Ukrainie Patriarchatu Kościoła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego