Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
inny sposób. To jest właśnie muzyka. Ale przecież mam grać Chopina! Wydobyć klasyczną formę to żadna sztuka. Ale jednocześnie wyrazić ten liryzm, tę poezję, tę "polskość". I żeby to była poezja, a nie ckliwość!
Chopin taki, Chopin owaki. Zwariować można! Idę do kina.


Poszedłem na koncert japońskiej orkiestry smyczkowej. Bomba! Absolwenci i jeszcze uczniowie szkoły muzycznej. Co za zdyscyplinowanie, precyzja, jakie soczyste, bogate brzmienia. Grali mało znane utwory europejskiego baroku. Sama rozkosz.
Wolałem mieć lekcje w szkole. Ale w szkole remont, więc chodzę do Taty, do domu. Gabinet Taty onieśmiela mnie, czuję się w nim jak w muzeum. Jedna ściana - regały
inny sposób. To jest właśnie muzyka. Ale przecież mam grać Chopina! Wydobyć klasyczną formę to żadna sztuka. Ale jednocześnie wyrazić ten liryzm, tę poezję, tę "polskość". I żeby to była poezja, a nie ckliwość! <br>Chopin taki, Chopin owaki. Zwariować można! Idę do kina. <br><br><br>Poszedłem na koncert japońskiej orkiestry smyczkowej. Bomba! Absolwenci i jeszcze uczniowie szkoły muzycznej. Co za zdyscyplinowanie, precyzja, jakie soczyste, bogate brzmienia. Grali mało znane utwory europejskiego baroku. Sama rozkosz. <br>Wolałem mieć lekcje w szkole. Ale w szkole remont, więc chodzę do Taty, do domu. Gabinet Taty onieśmiela mnie, czuję się w nim jak w muzeum. Jedna ściana - regały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego