wyuczyć literatury, literacko wdrożyć i podporządkować? Młody autor odbiera decyzję Pimki jako zamach na... własną twórczość: <q>"Żegnaj, Duchu, żegnaj - rozpoczęte dzieło, żegnaj formo własna i prawdziwa, witaj, witaj, formo straszna, infantylna, zielona i niewypierzona!"</> (F 21) Można by powiedzieć, że w pierwszym rozdziale ukazuje Gombrowicz genezę i oryginalność własnego utworu. Abstrakcyjna literacka świadomość znajduje od razu fikcyjny powieściowy wykładnik i tym samym prezentuje swą oryginalność. Pierwszych kilkanaście stron Ferdydurke unaocznia nam jakby Gombrowicza "poprzedniego", którego rozwój zatrzymał się na Pamiętniku. Wraz z Sinką-Pimką, czytelnikami Pamiętnika, zjawia się problematyka, która stanowić będzie właściwą nowość Ferdydurke. Zdumiewające funkcjonowanie literackiej wyobraźni:<br>twórczy pomysł