Lepiej, żeby nas nie widziano. Można przecież okrążyć tę wodę?<br>- Oczywiście! - rzekł Burski. - Tylko że to dłużej potrwa, ale za to będzie bezpieczniej. I tak się boję o łódź! Strasznie rzuca... 1 0 obóz się boję, czy nie popłynął. Zostawiliśmy jednego na straży, ale nie wiem, czy sobie da radę. Ach, prawda! Adasiu... Czy wiesz, kto tam został?<br>- Skąd mogę wiedzieć? - Szostak!<br>- A któż to jest Szostak?<br>- Boże miły! Ten, w którego księgach nitka udawała setkę. - Nie może być! Jakbyście się zmówili... Chłopcy, bez gwałtownych ruchów!... A teraz gadaj, Stasieńku, skąd wam przyszło do głowy szukać mnie w lochu?<br>- Nikt niczego