Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
I to inicjatywy, które pojawiły się po obu stronach konfliktu. Stąd, ze swego punktu widzenia Rywin zasadnie kilkakrotnie wskazuje obie strony konfliktu jako inicjatorów swojego zaangażowania w sprawę, a sam uważa się - w swoim rozumieniu - za ich ofiarę ("to błąd mojego życia..., och, jaki byłem naiwny"). Mówi o tym zarówno Adamowi Michnikowi i Leszkowi Millerowi 22 lipca, jak i dwa dni później - 24 lipca Jerzemu Urbanowi.
Po drugie - bezpośrednim dowodem wykluczającym możliwość formułowania przez Lwa Rywina nieistniejących faktycznie żądań jest treść notatki datowanej przez niego na 25 lipca i doręczonej osobiście prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu 28 lipca 2002 r. podczas turnieju Prokom
I to inicjatywy, które pojawiły się po obu stronach konfliktu. Stąd, ze swego punktu widzenia Rywin zasadnie kilkakrotnie wskazuje obie strony konfliktu jako inicjatorów swojego zaangażowania w sprawę, a sam uważa się - w swoim rozumieniu - za ich ofiarę (&lt;q&gt;"to błąd mojego życia&lt;/&gt;..., &lt;q&gt;och, jaki byłem naiwny"&lt;/&gt;). Mówi o tym zarówno Adamowi Michnikowi i Leszkowi Millerowi 22 lipca, jak i dwa dni później - 24 lipca Jerzemu Urbanowi.<br>Po drugie - bezpośrednim dowodem wykluczającym możliwość formułowania przez Lwa Rywina nieistniejących faktycznie żądań jest treść notatki datowanej przez niego na 25 lipca i doręczonej osobiście prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu 28 lipca 2002 r. podczas turnieju Prokom
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego