Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z ust różnych polityków - polskich i amerykańskich - padały optymistyczne zapowiedzi. Dick Cheney mówił o gotowej już "mapie drogowej" wprowadzenia ułatwień wizowych dla Polaków. Dlatego trzeba powtórzyć, że nasze oczekiwania są daleko większe. Polska - co również wczoraj podkreślał prezydent Bush - jest bardzo bliskim i cenionym sojusznikiem Ameryki. Byliśmy i jesteśmy w Afganistanie, jesteśmy w Iraku.
Ta bliskość musi mieć dla nas konkretny wymiar. Nie tylko polityczny, ale także ekonomiczny. Również taki, który odczuliby Polacy chcący wyjechać do Stanów. Oczekujemy, że za nasze poparcie, za co często polskie władze są krytykowane przez niektóre kraje Unii Europejskiej i część własnej opinii publicznej, będziemy traktowani
z ust różnych polityków - polskich i amerykańskich - padały optymistyczne zapowiedzi. Dick Cheney mówił o gotowej już &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"mapie drogowej"&lt;/&gt;&lt;/&gt; wprowadzenia ułatwień wizowych dla Polaków. Dlatego trzeba powtórzyć, że nasze oczekiwania są daleko większe. Polska - co również wczoraj podkreślał prezydent Bush - jest bardzo bliskim i cenionym sojusznikiem Ameryki. Byliśmy i jesteśmy w Afganistanie, jesteśmy w Iraku.<br>Ta bliskość musi mieć dla nas konkretny wymiar. Nie tylko polityczny, ale także ekonomiczny. Również taki, który odczuliby Polacy chcący wyjechać do Stanów. Oczekujemy, że za nasze poparcie, za co często polskie władze są krytykowane przez niektóre kraje Unii Europejskiej i część własnej opinii publicznej, będziemy traktowani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego