Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: O znajomych przy kawie
Rok powstania: 2003
ja dzwoniłam?
No! Ona dzwoniła w poniedziałek, ty we wtorek, ona potem w środę...


Patrzę, mówię, wściekła się ta Dzidzia, czy co? Że do mnie dzwoni...Kontroluje mnie, czy co...? Nie wiem, czy się zakochała we mnie?
A ona znowu...Może, może...
No mówię, także...W czwartek..., w czwartek ten..., Aga z Iloną. Miałam każdego dnia coś takiego miłego, mnie spotkało.
Widzisz...No to w poniedziałek byli chłopcy...Byli, pojechali. Z godzinkę posiedzieli, może dwie. Chcieli, żeby ojciec im coś tam zespawał, ale..., niestety...
No to skądś to wiem...Mama twoja chyba mogła mi powiedzieć, wiesz?
Może i tak. Jak nie
ja dzwoniłam?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No! Ona dzwoniła w poniedziałek, ty we wtorek, ona potem w środę...&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Patrzę, mówię, wściekła się ta Dzidzia, czy co? Że do mnie dzwoni...Kontroluje mnie, czy co...? Nie wiem, czy się zakochała we mnie? &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;A ona znowu...Może, może...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No mówię, także...W czwartek..., w czwartek ten..., Aga z Iloną. Miałam każdego dnia coś takiego miłego, mnie spotkało.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Widzisz...No to w poniedziałek byli chłopcy...Byli, pojechali. Z godzinkę posiedzieli, może dwie. Chcieli, żeby ojciec im coś tam zespawał, ale..., niestety...&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No to skądś to wiem...Mama twoja chyba mogła mi powiedzieć, wiesz?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Może i tak. Jak nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego