Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
było nic. To wszystko było przed komunią. Ale nie obyło się bez niespodzianek, pani Dorotko.
A co się...
Bo jak to było trzynastego, robiliśmy zdjęcia...
Ale piątek? Nie.
Trzynastego w niedzielę...
Aha.
i i gdzie zamówiliśmy zdjęcia na trzynastą piętnaście. Oczywiście bardzo zależało mi, żeby wnuczek miał zdjęcia z dziadkami.
Aha.
I pojechaliśmy do naszego pana kochanego w Milanówku już nie będziemy może tutaj operować nazwiskami, bo tutaj się wszyscy znamy, pojechaliśmy do pana fotografa, który jest ponoć profesjonalistą, wszystko potrafi najlepiej zrobić, jest no, to jego ustawianie nie bardzo mi się podobało, więc mówię, Adaś, uśmiechnij się, bo jakoś to
było nic. To wszystko było przed komunią. Ale nie obyło się bez niespodzianek, pani Dorotko. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A co się... &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Bo jak to było trzynastego, robiliśmy zdjęcia... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale piątek? Nie. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Trzynastego w niedzielę... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Aha. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;vocal desc="yyy"&gt; i i gdzie &lt;vocal desc="yyy"&gt; zamówiliśmy zdjęcia na trzynastą piętnaście. Oczywiście bardzo zależało mi, żeby wnuczek miał zdjęcia z dziadkami. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Aha. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I pojechaliśmy do naszego pana kochanego w &lt;name type="place"&gt;Milanówku&lt;/&gt; &lt;vocal desc="hem"&gt; już nie będziemy może tutaj operować nazwiskami, bo tutaj się wszyscy znamy, pojechaliśmy do pana fotografa, który jest ponoć profesjonalistą, wszystko potrafi najlepiej zrobić, jest no, to jego ustawianie nie bardzo mi się podobało, więc mówię, Adaś, uśmiechnij się, bo jakoś to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego