nadzwyczaj obiecującego młodego naukowca - a mianowicie dla doktora nauk historycznych Grzegorza Twardowskiego.<br>Ministerstwo i w tym wypadku wyraża swoją uprzejmą zgodę, odnośny departament stwierdza jednak i podkreśla, że w wypadku Twardowskiego rozstrzygające znaczenie miało poparcie ze strony profesora Franciszka Materny!<br>Zaczynam się śmiać na całe gardło i z całego serca! Albowiem tym razem opiekuńcza wspaniałomyślność Franka zaowocuje całkiem inaczej, niż może przypuszczać.<br>Oczywiście wyślę Gr zegorza do Materny z dziękczynną wiązanką kwiatów, w uroczystym krawacie.<br>Mam nadzieję, że Franek zachowa tajemnicę diagnozy Mrawińskiego z godnością bojowego słonia, który nie przywykł padać na kolana przy byle okazji.<br>A potem? Potem ja przejmę