Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
któremu dłuży się stróżowanie i oczekuje zmiany, znowu ze zniecierpliwieniem patrzy na zegarek.
Napełnia kieliszki i zaraz wypijają.
"To już po pięć lampek - liczy w myślach - wystarczy".

Ma przez chwilę wrażenie, że jest dowódcą, który musi wszystko przewidzieć, wszystko wziąć pod uwagę i w zależności od sytuacji taktycznie rozegrać walkę.
Ale co rozegrać?
- Cieszysz się, że jesteś świadkiem, no, że żyjesz na Ziemi w dniu lądowania człowieka na Księżycu? - Ryszard jeszcze zwleka.
- Bo mnie się robi trochę jakby głupio.
I trudno mi nawet wytłumaczyć, dlaczego mam takie uczucie.
Może dlatego, że lądowanie to jakby jednocześnie zlekceważenie wszystkich pokoleń, całej dotychczasowej ludzkości, która
któremu dłuży się stróżowanie i oczekuje zmiany, znowu ze zniecierpliwieniem patrzy na zegarek.<br> Napełnia kieliszki i zaraz wypijają.<br> "To już po pięć lampek - liczy w myślach - wystarczy".<br> &lt;page nr=27&gt;<br> Ma przez chwilę wrażenie, że jest dowódcą, który musi wszystko przewidzieć, wszystko wziąć pod uwagę i w zależności od sytuacji taktycznie rozegrać walkę.<br> Ale co rozegrać?<br> - Cieszysz się, że jesteś świadkiem, no, że żyjesz na Ziemi w dniu lądowania człowieka na Księżycu? - Ryszard jeszcze zwleka.<br> - Bo mnie się robi trochę jakby głupio.<br> I trudno mi nawet wytłumaczyć, dlaczego mam takie uczucie.<br> Może dlatego, że lądowanie to jakby jednocześnie zlekceważenie wszystkich pokoleń, całej dotychczasowej ludzkości, która
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego