może wiedzieliśmy, że on nam robi zdjęcie, ale to nie było takie, że my stoimy i pozujemy, tylko my szliśmy i on nam pstryknął tak gdzieś. On cały czas biegał przed nami i...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Z zaskoczenia tak jakby.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak. I może dlatego tak gałązka na twarzy i ja akurat coś mówiłam.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale ładne.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To jest zdjęcie, którym wszyscy się zachwycają, nie wiem czemu. Ja i wierzba. &lt;vocal desc="laugh"&gt; Tak. A Robert jak zobaczył, to stwierdził, wiesz, wszystkie zmarchy ci widać. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Znaczy tak jakby to zbliżenie &lt;vocal desc="yyy"&gt; spowodowało...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale szczerze mówią czy to ważne?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Mi się podoba to zdjęcie. Ja stwierdziłam, że jak za trzydzieści