Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
się stało? Chora jesteś? - Nie.
Lili uważnie się jej przyjrzała: - Więc co?
- Ależ nic. Po prostu chcę wyjść wcześniej. - Oj, Krystyna...
- Co?
- Przyznaj się. - Do czego? - Chłopiec?
Krystyna objęła ją i pocałowała w policzek: - Lileczko, jesteś zdumiewająco domyślna! - Więc chłopiec?
- Może...
-Ładny przynajmniej?
- Zabawny. Strasznie pewny siebie. - To nic nowego. Ale ładny?
- Nie bój się, nie zakocham się.
- Mam nadzieję. Kto to taki? Znam go? - Chyba nie.
- Nie? Więc kto? Błagam cię, Krystynko, powiedz, umieram z ciekawości. Jak się nazywa?
- Kiedy nie wiem.
Lili szeroko otworzyła oczy: - Jak to, nie wiesz?
- Zwyczajnie. Nie wiem.
- Nie wiesz, jak się nazywa?
- Naprawdę. I nic
się stało? Chora jesteś? - Nie.<br>Lili uważnie się jej przyjrzała: - Więc co?<br>- Ależ nic. Po prostu chcę wyjść wcześniej. - Oj, Krystyna...<br>- Co?<br>- Przyznaj się. - Do czego? - Chłopiec?<br>Krystyna objęła ją i pocałowała w policzek: - Lileczko, jesteś zdumiewająco domyślna! - Więc chłopiec?<br>- Może...<br>-Ładny przynajmniej?<br>- Zabawny. Strasznie pewny siebie. - To nic nowego. Ale ładny?<br>- Nie bój się, nie zakocham się.<br>- Mam nadzieję. Kto to taki? Znam go? - Chyba nie.<br>- Nie? Więc kto? Błagam cię, Krystynko, powiedz, umieram z ciekawości. Jak się nazywa?<br>- Kiedy nie wiem.<br>Lili szeroko otworzyła oczy: - Jak to, nie wiesz?<br>- Zwyczajnie. Nie wiem.<br>- Nie wiesz, jak się nazywa?<br>- Naprawdę. I nic
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego