Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
z odmową. "Ponieważ nie mam duszy urzędnika, perspektywa zdawania przed kimkolwiek rachunku z mojej działalności jest dla mnie nieznośna". Jouvet opowiada de Gaulle'owi anegdotkę, w której rysuje się niemal jako reakcjonista. Znany działacz związkowy i dyrektor Comedie spotykają w drzwiach przybytku sztuki. Dyrektor cofa się, ustępuje miejsca. Na to związkowiec: "Ależ proszą, panie dyrektorze. Niech pan się tu czuje jak u siebie". Jouvet reakcjonistą nie był, reprezentował pogląd, te teatr "wymaga wyjątkowej dyscypliny, jednolitego kierownictwa". I prawdopodobnie miał rację.
Książka Lapary gest pod pewnym względem lekturą przygodową i egzotyczną. Wyobraźmy sobie zespól Teatru Polskiego w czasie okupacji, który nie może - lub
z odmową. "Ponieważ nie mam duszy urzędnika, perspektywa zdawania przed kimkolwiek rachunku z mojej działalności jest dla mnie nieznośna". Jouvet opowiada de Gaulle'owi anegdotkę, w której rysuje się niemal jako reakcjonista. Znany działacz związkowy i dyrektor Comedie spotykają w drzwiach przybytku sztuki. Dyrektor cofa się, ustępuje miejsca. Na to związkowiec: "Ależ proszą, panie dyrektorze. Niech pan się tu czuje jak u siebie". Jouvet reakcjonistą nie był, reprezentował pogląd, te teatr "wymaga wyjątkowej dyscypliny, jednolitego kierownictwa". I prawdopodobnie miał rację. <br>Książka Lapary gest pod pewnym względem lekturą przygodową i egzotyczną. Wyobraźmy sobie zespól Teatru Polskiego w czasie okupacji, który nie może - lub
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego