Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
wyjęła z torebki grzebyk i zaczęła rozczesywać swoje czarne i gęste, kędzierzawe jak u chłopca włosy.
- Słuchaj, kochanie... - rzekła Krystyna. - Co takiego?
- Bardzo będziesz na mnie krzyczeć, jeżelibym się chciała ulotnić dzisiaj o jedenastej?
- Zwariowałaś? Przy sobocie? Co się stało? Chora jesteś? - Nie.
Lili uważnie się jej przyjrzała: - Więc co?
- Ależ nic. Po prostu chcę wyjść wcześniej. - Oj, Krystyna...
- Co?
- Przyznaj się. - Do czego? - Chłopiec?
Krystyna objęła ją i pocałowała w policzek: - Lileczko, jesteś zdumiewająco domyślna! - Więc chłopiec?
- Może...
-Ładny przynajmniej?
- Zabawny. Strasznie pewny siebie. - To nic nowego. Ale ładny?
- Nie bój się, nie zakocham się.
- Mam nadzieję. Kto to taki
wyjęła z torebki grzebyk i zaczęła rozczesywać swoje czarne i gęste, kędzierzawe jak u chłopca włosy.<br>&lt;page nr=170&gt; - Słuchaj, kochanie... - rzekła Krystyna. - Co takiego?<br>- Bardzo będziesz na mnie krzyczeć, jeżelibym się chciała ulotnić dzisiaj o jedenastej?<br>- Zwariowałaś? Przy sobocie? Co się stało? Chora jesteś? - Nie.<br>Lili uważnie się jej przyjrzała: - Więc co?<br>- Ależ nic. Po prostu chcę wyjść wcześniej. - Oj, Krystyna...<br>- Co?<br>- Przyznaj się. - Do czego? - Chłopiec?<br>Krystyna objęła ją i pocałowała w policzek: - Lileczko, jesteś zdumiewająco domyślna! - Więc chłopiec?<br>- Może...<br>-Ładny przynajmniej?<br>- Zabawny. Strasznie pewny siebie. - To nic nowego. Ale ładny?<br>- Nie bój się, nie zakocham się.<br>- Mam nadzieję. Kto to taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego