i syn znanego pisarza, porównuje region do "Rozbrykanego młodzieńca, nieposłusznego, nieodpowiedzialnego i zdolnego do samozniszczenia". Reformy lat 90. miały ponoć umocnić tam demokrację i dać impuls do rozwoju gospodarki wolnorynkowej. Tymczasem demokracja jest dziś skompromitowana jak bodaj nigdy wcześniej w historii kontynentu". Potwierdza to raport ONZ o stanie demokracji w Ameryce Łacińskiej, oparty na 20 tys. ankiet i 230 rozmowach z politykami oraz przedsiębiorcami. Wyniki, jak powiedział Kofi Annan, sekretarz generalny ONZ, są godne ubolewania. Co prawda, we wszystkich państwach regionu (z wyjątkiem Kuby) władza pochodzi z wyborów, ale "większość Latynosów nie jest przekonana, że ich życie w demokracji uległo poprawie