Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
nie widziałem, niewiele mam do powiedzenia poza jedną sprawą, jak uratowałem "Tygodnik Powszechny" i Zawieyskiego.
Mianowicie ja k była wojna koreańska, to Berman wpadł na pomysł: zaprosił grupę literatów, których sam wybrał, i powiedział, że każdy z nich musi napisać do jakiegoś pisarza na Zachodzie list protestujący przeciwko wojnie, przeciwko Ameryce.
Zawieyskiemu wyznaczył Grahama Greene'a, że on ma do niego napisać.
I pogroził mu, że to fatalnie wpłynie na "Tygodnik" i na wszystko, jeżeli on odmówi.
Mnie nie było wtedy w Krakowie.
Przyjeżdżam i mówią mi, że Zawieyski napisał, że to na pierwszej stronie idzie, już cenzura puściła...
Ja to czytam
nie widziałem, niewiele mam do powiedzenia poza jedną sprawą, jak uratowałem "Tygodnik Powszechny" i Zawieyskiego.<br>Mianowicie ja k była wojna koreańska, to Berman wpadł na pomysł: zaprosił grupę literatów, których sam wybrał, i powiedział, że każdy z nich musi napisać do jakiegoś pisarza na Zachodzie list protestujący przeciwko wojnie, przeciwko Ameryce.<br>Zawieyskiemu wyznaczył Grahama Greene'a, że on ma do niego napisać.<br>I pogroził mu, że to fatalnie wpłynie na "Tygodnik" i na wszystko, jeżeli on odmówi.<br>Mnie nie było wtedy w Krakowie.<br>Przyjeżdżam i mówią mi, że Zawieyski napisał, że to na pierwszej stronie idzie, już cenzura puściła...<br>Ja to czytam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego