Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przełożonych otrzymał telefoniczne polecenie pilnego zabezpieczenia dokumentów PKN Orlen, które miały związek z umową z J&S. Tych jednak działań, które miał sam - według innych świadków - inicjować (np. zwołania pilnej, wieczornej narady w sprawie, co robić dalej), Kapusta już nie pamiętał.
Posłowie nie dowierzali tak słabej pamięci, na dodatek Antoni Macierewicz (RKN) zauważył, że gdy w kwietniu tego roku ponownie odżyła afera, Kapusta przejrzał akta sprawy. Po co? - Żeby sobie odświeżyć pamięć - odparł Kapusta. Ale nie wpłynęło to na treść jego wczorajszych zeznań.
Na rewelacje posłowie musieli poczekać do kolejnego świadka - Jerzego Łabudę. Choć początkowo zasłaniał się tajemnicą, w końcu
przełożonych otrzymał telefoniczne polecenie pilnego zabezpieczenia dokumentów &lt;name type="org"&gt;PKN Orlen&lt;/&gt;, które miały związek z umową z &lt;name type="org"&gt;J&amp;amp;S&lt;/&gt;. Tych jednak działań, które miał sam - według innych świadków - inicjować (np. zwołania pilnej, wieczornej narady w sprawie, co robić dalej), &lt;name type="person"&gt; Kapusta&lt;/&gt; już nie pamiętał.<br>Posłowie nie dowierzali tak słabej pamięci, na dodatek &lt;name type="person"&gt;Antoni Macierewicz&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;RKN&lt;/&gt;) zauważył, że gdy w kwietniu tego roku ponownie odżyła afera, &lt;name type="person"&gt; Kapusta&lt;/&gt; przejrzał akta sprawy. Po co? - Żeby sobie odświeżyć pamięć - odparł &lt;name type="person"&gt; Kapusta&lt;/&gt;. Ale nie wpłynęło to na treść jego wczorajszych zeznań.<br>Na rewelacje posłowie musieli poczekać do kolejnego świadka - &lt;name type="person"&gt;Jerzego Łabudę&lt;/&gt;. Choć początkowo zasłaniał się tajemnicą, w końcu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego