Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.27 (22)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Groclinu, Zbigniew Drzymała, co najmniej od dwóch miesięcy usiłował sprowadzić cię do Grodziska. Dlaczego mu się nie udało?
SERGIO BATATA: - Nie mam wielkiego wpływu na swój los. Kiedy pierwszy raz usłyszałem, że mógłbym przejść do Groclinu, bardzo się ucieszyłem. Nie wypadało mi jednak tego okazywać. Właścicielem mojej karty zawodniczej jest Antoni Ptak - prezes kubu, w którym gram dzisiaj. On decyduje za mnie. Tak będzie do końca naszej umowy, czyli jeszcze przez cztery lata.
Ale przecież Antoni Ptak kilka dni temu zgodził się wypożyczyć cię do Groclinu...
- W sobotę powiedział, bym się pakował, bo wyjeżdżam do Grodziska. Ale następnego dnia zmienił zdanie
Groclinu, Zbigniew Drzymała, co najmniej od dwóch miesięcy usiłował sprowadzić cię do Grodziska. Dlaczego mu się nie udało?&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who16&gt;SERGIO BATATA: &lt;transl&gt;- Nie mam wielkiego wpływu na swój los. Kiedy pierwszy raz usłyszałem, że mógłbym przejść do Groclinu, bardzo się ucieszyłem. Nie wypadało mi jednak tego okazywać. Właścicielem mojej karty zawodniczej jest Antoni Ptak - prezes kubu, w którym gram dzisiaj. On decyduje za mnie. Tak będzie do końca naszej umowy, czyli jeszcze przez cztery lata.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who15&gt;&lt;transl&gt;Ale przecież Antoni Ptak kilka dni temu zgodził się wypożyczyć cię do Groclinu...&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who16&gt;&lt;transl&gt;- W sobotę powiedział, bym się pakował, bo wyjeżdżam do Grodziska. Ale następnego dnia zmienił zdanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego