poezja jest jak larwa, zmieniająca się w nimfę, z której wyrośnie królowa; larwa dojrzewająca na podziemnej łące, na której odbywają się ćwiczenia halabardników i walki. Poezja wysoko jak bluszcz rośnie wysoką ścianą bluszczu, która zasłoni nową, budującą się <orig>termiciarnię</> rządną".<br> - To prawda. Ale skąd pan doktor wie? - zdziwił się Drugi Asystent.<br> - Ja wiem wszystko - odpowiedział Ćwierciakiewicz.<br> - Ale nie myśli pan przecież, że Putidus Nos, że redaktor Achcio Zazapach są...<br> - Nie! - przerwał Ćwierciakiewicz. - Nie są. I tym gorzej, że nie są. Bo nie będąc sami, stali się narzędziem, stali się przekupionymi pachołkami tych wszystkich <orig>einfussowców</>, którzy wwiercają się w sam <orig>thorax</> naszego