Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
pamiątek starożytności - to świętość, podziwiane w nabożnym skupieniu cuda przeszłości. Dla drugich - nie zauważany prawie, codzienny widok, tło zabiegania, pracy, radości i kłopotów. Jedni tolerują drugich, jedni bez drugich nie mogliby istnieć. Przybysze mają stałym mieszkańcom za złe brak dbałości o powierzone im skarby - smog , przemysłowe dymy, pomysły urbanistyczne, nonszalancję. Ateńczyków, którzy w pewnym sensie z turystów żyją, drażnią ich wymagania, które hamują rozwój nowoczesnego miasta, wieczny tłok i odrobinę festiwalowy, sztuczny charakter, jaki ze względu na nich muszą przybrać ulice, formy handlu, rozrywka. A jednak znakomicie ze sobą współżyją. Bo właśnie to przemieszanie - zawsze tych samych i wciąż innych obywateli
pamiątek starożytności - to świętość, podziwiane w nabożnym skupieniu cuda przeszłości. Dla drugich - nie zauważany prawie, codzienny widok, tło zabiegania, pracy, radości i kłopotów. Jedni tolerują drugich, jedni bez drugich nie mogliby istnieć. Przybysze mają stałym mieszkańcom za złe brak dbałości o powierzone im skarby - smog <page nr=37>, przemysłowe dymy, pomysły urbanistyczne, nonszalancję. Ateńczyków, którzy w pewnym sensie z turystów żyją, drażnią ich wymagania, które hamują rozwój nowoczesnego miasta, wieczny tłok i odrobinę festiwalowy, sztuczny charakter, jaki ze względu na nich muszą przybrać ulice, formy handlu, rozrywka. A jednak znakomicie ze sobą współżyją. Bo właśnie to przemieszanie - zawsze tych samych i wciąż innych obywateli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego