Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Przygotowanie kilku łyków mocnego wywaru zajmuje całe kwadranse. Doktor, mimo że nigdy nie wędrował przez pustynię, kultywuje tradycję nomadów, powtarza tę jedyną czynność, która może wypełnić bezkres czasu potrzebnego przez wieki do przemierzania Sahary.
Przez większość dnia tylko wnętrze glinianej chaty daje schronienie przed piekłem Sahary Timbuktu. Nazwa magiczna. Jak Atlantyda. Koniec świata. Właściwie można zrozumieć tych ochotników z organizacji humanitarnych, którzy skierowani do Mali rzucają się na mapę i ze zdziwieniem odkrywają, że Tomboctou (z francuska) rzeczywiście istnieje. Setki kilometrów od najbliższego asfaltu, za wielką rzeką Niger, na granicy Sahary, ale jednak istnieje. Potem, kiedy się już do miasteczka dotrze
Przygotowanie kilku łyków mocnego wywaru zajmuje całe kwadranse. Doktor, mimo że nigdy nie wędrował przez pustynię, kultywuje tradycję nomadów, powtarza tę jedyną czynność, która może wypełnić bezkres czasu potrzebnego przez wieki do przemierzania Sahary.<br>Przez większość dnia tylko wnętrze glinianej chaty daje schronienie przed piekłem Sahary Timbuktu. Nazwa magiczna. Jak Atlantyda. Koniec świata. Właściwie można zrozumieć tych ochotników z organizacji humanitarnych, którzy skierowani do Mali rzucają się na mapę i ze zdziwieniem odkrywają, że Tomboctou (z francuska) rzeczywiście istnieje. Setki kilometrów od najbliższego asfaltu, za wielką rzeką Niger, na granicy Sahary, ale jednak istnieje. Potem, kiedy się już do miasteczka dotrze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego