ryczał pełną piersią:<br> - Pół stopnia w prawo, panie kapitanie! Jest pół stopnia w prawo, panie kapitanie! (s. 67)<br> - Tak trzymać! - huczał dalej kapitan.<br> - Tak trzymać! - takim samym tonem odkrzykiwał nadsternik. Potem następowała wymiana słów zrozumiałych tylko dla nich obu:<br> - Jak ciągnie?<br> - Jak słucha?<br> - Jak steruje?<br> - Jak patrzy?<br> August, i jedynie August Budzisz, sternik nad sternikami, wiedział, co odpowiedzieć na te pytania po zmianie kursu na pół stopnia w prawo lub w lewo, pamiętając przy tym, co trzeba trzymać naprawdę, by statek przeszedł przez cieśninę.<br> WIDZOWIE, w osobach sekretarza Związku Literatów Województwa Pińskiego, radcy ambasady, słynnego hodowcy i właściciela stajni zarodowej oraz