Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
jedynie nuncjusza, "aby porozumienie i łączenie się nasze z państwem heretyckim nie wyszło tam [to jest w Warszawie] niepotrzebnie na jaw z naszą szkodą, jakkolwiek takimi krokami posługuje się nieraz Opatrzność". Archetti i jego sprzymierzeńcy do tego stopnia podburzyli szlachtę, iż w 1780 roku poza jednym Stanisławem Poniatowskim (bratankiem Stanisława Augusta) nikt z posłów nie ważył się wypowiedzieć za kodeksem. Co więcej, postanowili oni, że ten zbiór praw nie może być już nigdy więcej rozpatrywany. Był to jednak postulat niemożliwy do zrealizowania w dobie oświeceniowej krytyki Kościoła i duchowieństwa.
Do koncepcji tak stanowczo przez sejm odrzuconego projektu nawiąże w roku 1792
jedynie nuncjusza, "aby porozumienie i łączenie się nasze z państwem heretyckim nie wyszło tam [to jest w Warszawie] niepotrzebnie na jaw z naszą szkodą, jakkolwiek takimi krokami posługuje się nieraz Opatrzność". Archetti i jego sprzymierzeńcy do tego stopnia podburzyli szlachtę, iż w 1780 roku poza jednym Stanisławem Poniatowskim (bratankiem Stanisława Augusta) nikt z posłów nie ważył się wypowiedzieć za kodeksem. Co więcej, postanowili oni, że ten zbiór praw nie może być już nigdy więcej rozpatrywany. &lt;page nr=192&gt; Był to jednak postulat niemożliwy do zrealizowania w dobie oświeceniowej krytyki Kościoła i duchowieństwa.<br>Do koncepcji tak stanowczo przez sejm odrzuconego projektu nawiąże w roku 1792
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego