Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Traktat moralny. Traktat poetycki.
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1947
takich się rozumie.
W czym jego sekret? Już w Anglii Szekspira
315
Kierunek powstał, tak zwany euphuism:
Pisać doradzał tylko metaforą.
Pod spodem Przyboś był racjonalistą.
Uczucia miewał, jakie są wskazane
Dla rozsądnego członka społeczeństwa.
320
Równie mu obcy i smutek i humor.
On chciał w ruch puścić statyczne obrazy.

Awangardziści raczej się mylili.
Wskrzeszali stary krakowski obrządek,
Więcej powagi przypisując słowom,
325
Niż słowa unieść mogą bez śmieszności.
Czuli, że z mocno zaciśniętej szczęki
Głos im wychodzi jakimś sztucznym basem
I że wybiegiem zalęknionej sztuki
Jest ich marzenie o ludowej sile.
330
Sięgnijmy głębiej. Był czas wielkiej schizmy.
"Bóg i
takich się rozumie. <br>W czym jego sekret? Już w Anglii Szekspira <br>315<br>Kierunek powstał, tak zwany euphuism: <br>Pisać doradzał tylko metaforą. <br>Pod spodem Przyboś był racjonalistą. <br>Uczucia miewał, jakie są wskazane <br>Dla rozsądnego członka społeczeństwa. <br>320<br>Równie mu obcy i smutek i humor. <br>On chciał w ruch puścić statyczne obrazy. <br><br>Awangardziści raczej się mylili. <br>Wskrzeszali stary krakowski obrządek, <br>Więcej powagi przypisując słowom, <br>325<br>Niż słowa unieść mogą bez śmieszności. <br>Czuli, że z mocno zaciśniętej szczęki <br>Głos im wychodzi jakimś sztucznym basem <br>I że wybiegiem zalęknionej sztuki <br>Jest ich marzenie o ludowej sile. <br>330<br>Sięgnijmy głębiej. Był czas wielkiej schizmy. <br>"Bóg i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego