Z dziewięciuset osadników, którzy tam przypłynęli w ciągu początkowych trzech lat, przeżyło tylko stu. Reszta wyginęła od chorób i głodu oraz wskutek morderczego upału i apatii. Niewątpliwie przyczyną takiego stanu było również totalne skłócenie mieszkańców Jamestown. Swarzyli się tam między sobą Niemcy, Irlandczycy, Francuzi, Polacy, Anglicy - niczym w biblijnej wieży Babel.<br>Indianie, którzy mogli bez trudu rozprawić się z nielicznymi wówczas i słabymi kolonistami, nie tylko nie uczynili tego, ale wręcz pomagali im przetrwać najtrudniejszy okres. Wspominał o tym kapitan Smith: "Dzięki Bogu, Indianie przynieśli kukurydzę - co prawda niedojrzałą - by nas nakarmić. Spodziewaliśmy się raczej, że przybyli, aby nas wymordować". Ten