Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
na terenie grupy podhalańskiej. Już pół godziny później dwoma landroverami ze skuterami śnieżnymi na lawecie wyrusza szesnastu goprowców. Część idzie od Przywarówki tyralierą wzdłuż zielonego szlaku na Babią Górę. Inni sprawdzają wyloty szlaków od strony południowo-wschodniej. Równocześnie trzydziestu ratowników Grupy Beskidzkiej sprawdza szlak żółty, czerwony na Babią i Małą Babią oraz żółty po stronie słowackiej do granicy lasu. Około 5.00 goprowcy zaczynają wracać do schroniska. W tym czasie docierają kolejni ratownicy. Ostatni poszukujący przybywają około 7.30. Zanim ponownie wyruszą na akcję, odbywa się narada, jeszcze raz ustalają fakty, zastanawiają się, gdzie mogły pójść. - Wtedy przypomniałem sobie, że zaraz
na terenie grupy podhalańskiej. Już pół godziny później dwoma landroverami ze skuterami śnieżnymi na lawecie wyrusza szesnastu goprowców. Część idzie od Przywarówki tyralierą wzdłuż zielonego szlaku na Babią Górę. Inni sprawdzają wyloty szlaków od strony południowo-wschodniej. Równocześnie trzydziestu ratowników Grupy Beskidzkiej sprawdza szlak żółty, czerwony na Babią i Małą Babią oraz żółty po stronie słowackiej do granicy lasu. Około 5.00 goprowcy zaczynają wracać do schroniska. W tym czasie docierają kolejni ratownicy. Ostatni poszukujący przybywają około 7.30. Zanim ponownie wyruszą na akcję, odbywa się narada, jeszcze raz ustalają fakty, zastanawiają się, gdzie mogły pójść. - Wtedy przypomniałem sobie, że zaraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego