Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Podkreślił, że jest osobiście odpowiedzialny za ich nieludzkie traktowanie.
Babić nie przyznał się do winy wyłącznie z powodu wyrzutów sumienia. Zrobił to w ramach ugody z prokuraturą, która w zamian zgodziła się odstąpić od postawienia mu czterech innych zarzutów, w tym zbrodni wojennych. Ugodę muszą jednak potwierdzić sędziowie. Tylko wtedy Babić może mieć nadzieję na karę mniejszą niż 11 lat więzienia.
W 1991 roku w Krajinie - zdominowanym przez Serbów regionie Chorwacji - żyło ponad 78 tysięcy Chorwatów i dwa tysiące Muzułmanów. W ciągu roku niemal wszyscy zostali deportowani lub zabici. Babić, z zawodu dentysta, burmistrz Knina, został wówczas prezydentem samozwańczej Republiki Serbskiej
Podkreślił, że jest osobiście odpowiedzialny za ich nieludzkie traktowanie.<br>&lt;name type="person"&gt;Babić&lt;/&gt; nie przyznał się do winy wyłącznie z powodu wyrzutów sumienia. Zrobił to w ramach ugody z prokuraturą, która w zamian zgodziła się odstąpić od postawienia mu czterech innych zarzutów, w tym zbrodni wojennych. Ugodę muszą jednak potwierdzić sędziowie. Tylko wtedy &lt;name type="person"&gt;Babić&lt;/&gt; może mieć nadzieję na karę mniejszą niż 11 lat więzienia.<br>W 1991 roku w &lt;name type="place"&gt;Krajinie&lt;/&gt; - zdominowanym przez Serbów regionie &lt;name type="place"&gt;Chorwacji&lt;/&gt; - żyło ponad 78 tysięcy Chorwatów i dwa tysiące Muzułmanów. W ciągu roku niemal wszyscy zostali deportowani lub zabici. &lt;name type="person"&gt;Babić&lt;/&gt;, z zawodu dentysta, burmistrz &lt;name type="place"&gt;Knina&lt;/&gt;, został wówczas prezydentem samozwańczej &lt;name type="place"&gt;Republiki Serbskiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego