Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
strony matki dziadek, dwaj wujkowie i mąż starszej ciotki poszli do Rosji, w trzydziestym dziewiątym albo w czterdziestym roku. Zamierzali się zorientować, a potem sprowadzić rodzinę. Wszyscy wyginęli, wywiezieni daleko na północ. Nie znam szczegółów, wiem tylko, że byli całkiem bezradni i zupełnie nie umieli się w tej Rosji znaleźć.

Babka nie chciała opuścić getta. Moja matka w tajemnicy przed ojcem przyprowadzała mnie w wózku pod mur, żeby babka mogła zobaczyć nas z okna na piętrze po tamtej stronie. Ktoś jednak doniósł ojcu i ojciec kategorycznie tych spacerów zabronił. Młodszą ciotkę ojciec wydostał z getta, gdy była już na Umschlagplatzu. Pomógł
strony matki dziadek, dwaj wujkowie i mąż starszej ciotki poszli do Rosji, w trzydziestym dziewiątym albo w czterdziestym roku. Zamierzali się zorientować, a potem sprowadzić rodzinę. Wszyscy wyginęli, wywiezieni daleko na północ. Nie znam szczegółów, wiem tylko, że byli całkiem bezradni i zupełnie nie umieli się w tej Rosji znaleźć.<br><br>Babka nie chciała opuścić getta. Moja matka w tajemnicy przed ojcem przyprowadzała mnie w wózku pod mur, żeby babka mogła zobaczyć nas z okna na piętrze po tamtej stronie. Ktoś jednak doniósł ojcu i ojciec kategorycznie tych spacerów zabronił. Młodszą ciotkę ojciec wydostał z getta, gdy była już na Umschlagplatzu. Pomógł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego