Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
sportowiec i Zygmunt Weiss chociaż rzadko - z "Przeglądu Sportowego". Józio Iżycki z jakimś fantastycznym kawałem. Krystyna Dąbrowska przy małej czarnej myli o sprawach "Kobiety i życia". Niedaleko zebrał swoją kompanię Józef Prutkowski, zanim odpłynie na Puławską w kierunku "Rybkolu". Prezes Dobrosław Kobielski sfrunął z górnych regionów RSW "Prasy" przy ul. Bagatela.
Ludzie pióra, ludzie kultury, bo i Jan Szczawiej z nieposkromionym wicherkiem i prawdziwy Wicherek. Juliusz Żuławski poeta i prozaik, Kazimierz Piotrowski - tłumacz i pisarz poważny i z cicha pęk, Magdalena Samozwaniec usiadła przelotem. Pani Sternowa - do niedawna z anielską czupryną i Wiech czasami.
Nie sposób byłoby wyobrazić sobie "Świtezi" bez
sportowiec i Zygmunt Weiss chociaż rzadko - z "Przeglądu Sportowego". Józio Iżycki z jakimś fantastycznym kawałem. Krystyna Dąbrowska przy małej czarnej myli o sprawach "Kobiety i życia". Niedaleko zebrał swoją kompanię Józef Prutkowski, zanim odpłynie na Puławską w kierunku "Rybkolu". Prezes Dobrosław Kobielski sfrunął z górnych regionów RSW "Prasy" przy ul. Bagatela.<br>Ludzie pióra, ludzie kultury, bo i Jan Szczawiej z nieposkromionym wicherkiem i prawdziwy Wicherek. Juliusz Żuławski poeta i prozaik, Kazimierz Piotrowski - tłumacz i pisarz poważny i z cicha pęk, Magdalena Samozwaniec usiadła przelotem. Pani Sternowa - do niedawna z anielską czupryną i Wiech czasami.<br>Nie sposób byłoby wyobrazić sobie "Świtezi" bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego